dom mojej rodziny
dom mojej rodziny
zhongguo zhongguo
705
BLOG

Naród YAO - moja rodzina...nie ta z fotografii

zhongguo zhongguo Kultura Obserwuj notkę 5

 

   Bez szans urodzenia się w czepku - tak jak miłość mojego życia - jednak z szansą ogromną odkrywszy naród YAO  moje serce zatrzymało się na dwie chwile! A było to w 2007 roku...

                                                                      * * *

   Wsród 56 narodów jakie zamieszkują Państwo Środka, YAO na swoim godnym 13 miejscu reprezentuje ponad 2 miliony ludności. Żywot tego narodu skupia się głównie w prowincjach południowo-wschodnich Chin, a mianowicie w Gui Zhou, Guang Xi i Hun Nan.Język, którym ci mili ludzie się posługują to język mówiony pozbawiony własnej  pisowni; tylko 2/3 Yao włada własnym odrębnym językiem. Istnieje wiele gałęzi językowych  tej grupy etnicznej, każda z nich ma swój dialekt. Więc nie tylko mowa jest zróżnicowana, rozmaite są również tradycje i zwyczaje.

         Legenda mówi, że przodkiem YAO był pies Panhu o sierści wielobarwnej, któremu mityczny cesarz Gao Xiu ofiarował swoją córę. Ich potomstwu: sześciu synom  i sześciu córkom po zaślubinach narodziły się dzieci Yao.

   YAO wyznają chiński system filozoficzny i religijny zwany taoizmem, lecz ich prawdziwa religia to własne tradycyjne wierzenia połączone z taoizmem. Ich "przodek" pies jest szczególnie honorowany, m.in. zabronione jest spożywanie jego mięsa.

     Gdy słyszymy w Chinach YAO ZU (naród YAO) to na myśl każdemu przychodzi bez zastanowienia: "wszak to specjaliści roślin leczniczych". W małych wioskach, na cotygodniowych targach spotyka się sprzedawców  wszelkich mikstur i ziół przybywających z pobliskich wyżyn.

 

Naród YAO - moja rodzina...nie ta z fotografii

    YAO cieszą się również mianem długoletnich. Wielu "100 letnich" reprentantów tej mniejszości etnicznej zawdzięcza długowieczność właśnie tajemniczej wiedzy o ziołach. Lecz sekret długowietrzności tkwi również  w specyficznej tradycji, w praktyce codziennej kąpieli w ziołach aromatycznych.

   Kobiety YAO piękne długie krucze włosy, upinają  wokół głowy, drewniany grzebień podtrzymuje całą fryzurę. Tradycyjnie, włosy są obcięte tylko dwa razy w życiu, w 18 i 35 roku życia kobiety. Każda kobieta zachowuje swe obciete włosy, które doczepia do własnych. Ich włosy to największy klejnot jaki posiadają, stanowi on kryterium piękna. Nie należy do rzadkości, aby młoda dziewczyna doczepiała włosy swej matki lub babki otrzymane w posagu.

            Naród YAO - moja rodzina...nie ta z fotografii

   Przed odkryciem tego narodu, nigdy moje myśli nie przewidywały zawitać w jego progi. A droga jest długa i uciążliwa!

             Z Gui Lin położonego na północy prowincji Guangxi rannym autobusem przez ponad 8 godzin jazdy wsród górzystych i błotnistych dróg dociera się pod wieczór do Songjiang w prowincji Guizhou i ... tutaj noc zatrzymuje podróżnika, gdyż następny autobus jest o świcie (w terenach górzystych autobusy nie kursują o zmierzchu). Potem nad ranem w towarzystwie autochtonów, drobiu i prosiaków dociera się autobusem miejscowym do Xishan, aby jak najszybciej wsiąść na wynajęte motory moich wiernych od 4 lat chłopaków i przez godzinę wśród szumu wiatru, w ciszy i pięknie pachnącej roślinności dotrzec do mojej rodziny YAO. I tutaj cud się realizuje, wszystko jest piękne, spokojne, świat się zatrzymuje ...

            Mały drewniany domek położony na wyżynach, daleko od wrzawy codzienności jest moim pałacem. Jak tradycja nakazuje  gorąca kąpiel w ziołach aromatycznych (zebranych latem przez Nai Nai) mnie czeka, twarzy się nie myje w tej kąpieli, płucze się ją po kąpieli w swieżej zimno płynącej wodzie z górskiego potoku. Bez uprzedniej kąpieli nie spożywa się posiłku.

           Moja rodzina, ksząta się w kuchni, jej gościnność przekracza wszelkie możliwości; gość przybył y z daleka winny jeść i pić to co najlepsze. A więc, mięso, które tutaj należy do rzadkości, kaczka to najwspanialszy wikt, a najwspanialszy trunek to alkohol ryżowy, aż do całkowitego upojenia! 

    Wszystko to przeżywszy gość jest nasycony i upojony ... i fizycznie ...i duchowo. Cudowna atmosfera tej wspaniałej gościny może być tylko porównywalna do naszej ojczystej. Tylko my Polacy potrafimy w podobny sposób ugościć przybysza z daleka przy naszym stole.

                      "Przyjąć gościa jest moim honorem"- mówi przysłowie chińskie

                                Są jeszcze inne motywy mojej przygody z YAO,  ale jak mówi mi ktoś bliski:

            "Trzeba mieć duży takt, by zrozumieć ten fakt"

Resztę zachowam dla siebie! Gdyż mam takt!

zhongguo
O mnie zhongguo

CHINY - to moja pasja i powołanie. KRAJ, w którym jest najwięcej ludzi do polubienia. JĘZYK, HISTORIA, KULTURA, TRADYCJA ... wszystko mnie interesuje. Wśród moich podróży po Chinach losy wiodą mnie tam gdzie jest zawsze coś do odkrycia </&lt NAGRODA ''za systematyczną prezentację kultury chińskiej i budowanie mostów pomiędzy narodem chińskim i polskim'' (2012 rok)"

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Kultura