zhongguo zhongguo
744
BLOG

BOJĘ SIĘ, ŻE BĘDZIE PADAŁ DESZCZ!

zhongguo zhongguo Rozmaitości Obserwuj notkę 8


Czy spaliście kiedyś w ...okrągłym łóżku?

Właśnie dzisiaj jest mi ciężko z niego się wydostać. Za oknem pochmurnie, pewno będzie padał deszcz.

              Koniec z wylegiwaniem, trzeba wstać!

  Wczoraj sprzedawca owoców powiedział nam ‘’jedzcie tam, a nie pożałujecie’’.


                                                            image

     Jesteśmy w małym mieście Yi Chun, powoli kierujemy się na południe Mandżurii, mijamy wspaniałe pejzaże.

                                                        image

Mandżuria to nie tylko gęste obszary leśne będące siedliskiem  bogatej flory i fauny (tygrys i ryś), ale również pola uprawne. Rośnie tutaj zboże, pszenica, soja, kukurydza i sorgo oraz uprawia się buraki, len i słonecznik. Właśnie już po zbiorach, gdzieniegdzie tylko widać spóźnialskich rolników uwijających się by zakończyć prace w polu przed srogą zimą. Mandżuria słynie także z istotnej produkcji mleka, jest bramą do handlu z Rosją. Z dóbr leśnictwa zwłaszcza z sosny i modrzewia korzysta również sąsiednia Korea, produkcja drewna jest bardzo istotna dla regionu i całego kraju.

    Właśnie Yi Chun jest jednym z głównych ośrodków produkcji drewna. W mieście tego nie widać, ale gdy udajemy się poza miasto zdajemy sobie z faktu, że większość mieszkańców żyje dzięki tej branży.

    Dzisiaj wybieramy się w urocze okolice, wszechobecne lasy przyciągnęły nas jak  pszczoły do miodu. Całe szczęście, że Chińczycy kochają przyrodę i całe szczęście, że i przyroda tym samym się im odwdzięcza. Dzięki tej symbiozie człowieka z naturą powstają w Chinach tzw. parki publiczne, a właściwie są nimi już istniejące rozległe obszary leśne przystosowane do wymogów rozwijającej się turystyki. Wejście do takiego miejsca jest za opłatą (bilet). Jest to normalne gdyż zatrudniona jest w nim masa ludzi i dzięki wspaniałej organizacji i porządku można  spędzić mile czas. Miejsce zwie się ‘’Zatoką Powracającego Smoka’’.

                                       image

Przyjechaliśmy do niego nie tylko żeby napoić się przyrodą, ale zobaczyć również ogromne posągi Buddy.

                                                    image

  Moje dzisiejsze obawy się spełniły, zaczął padać deszcz. Początkowo lekka mżawka, która dość szybko przerodziła się w siarczysty deszcz i trzeba by  było gdzieś przycupnąć, ale szlaki są pod drzewami, więc deszcz nas nie wystraszył... ! Zerwał się wiatr i po dobrej godzinie rozpętał deszcz!

  Nie lubię deszczu!

Przy zatoce są pokoje do wynajęcia w małych indywidualnych domkach z mini-ogródkami, z ławeczką do odpoczynku.

                                                  image

Ale już po sezonie, wszyscy spakowali swe  manatki i wyjechali. Z tyłu za nimi widać posągi Buddy. Powoli wspinamy się, droga jest przyjemna i łatwa do pokonania, bez większego zmęczenia docieramy na miejsce.


Najpierw wita nas Budda Śmiejący 


                                               image

Jest ich tutaj trójka, równolegle jeden po drugim i trzeci za nimi, się poustawiali. Budowa trzeciego, największego z nich dobiega końca,  stoi jeszcze owity rusztowaniami.

                                                                     image

Opodal mała świątynia ze złożonymi ofiarami, obok której na drzewach wierni pozawieszali czerwone wstążki w darze i na pamiątkę. Po drodze spotykamy 4 Chińczyków – młodych amatorów fotografowania wszystkiego co się rusza, stajemy się ich ‘’ofiarami’’, dosyć łapczywie i bez żenady robią nam zdjęcia. Dopiero teraz rozumiem jak czują się moje ‘’ofiary’’, krórym ja zawsze robię zdjęcia , ale w inny sposób z ukrycia i nieostentacyjnie.


Nadchodzi czas pożegnania, z parkiem, z zatoką, z posągami i z deszczem zaczynającym znowu padać. Czas wracać do okrągłego łoża.

* część XV

zhongguo
O mnie zhongguo

CHINY - to moja pasja i powołanie. KRAJ, w którym jest najwięcej ludzi do polubienia. JĘZYK, HISTORIA, KULTURA, TRADYCJA ... wszystko mnie interesuje. Wśród moich podróży po Chinach losy wiodą mnie tam gdzie jest zawsze coś do odkrycia </&lt NAGRODA ''za systematyczną prezentację kultury chińskiej i budowanie mostów pomiędzy narodem chińskim i polskim'' (2012 rok)"

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Rozmaitości