Oczyszczanie gałek ocznych przy pomocy noża, mimo że prawie zanika, jest starożytną metodą istniejącą jeszcze dzisiaj w Chinach.
Koncepcja straszliwie niebezpieczna, jest praktykowana na śmiałku w celu oczyszczenia gałki ocznej od miałkiego pyłu i tym samym poprawienia wzroku.
W prowincji Sichuan istnieje jeszcze kilku ostatnich cyrulików wykonujących ten zabieg za garstkę yuanów.
Pan Li Deyuan, 53-letni balwierz obok strzyżenia włosów, golenia i czyszczenia uszu proponuje swym klientom ‘’oczyszczenie gałek ocznych’’. O tej starej metodzie mało Chińczyków słyszało. Gdy moim znajomym opowiadam o zetknięciu się z tym zwyczajem, są oni zdziwieni, czegoś takiego oczy ich nie widziały.
Klientom pana Li nigdy nie przydarzył się nieszczęśliwy wypadek podczas zabiegu. Wszyscy są zadowoleni i podobno ich wzrok naprawdę się polepszył. Nawet brak higieny obserwowanej podczas tej praktyki nie odpycha ich od oddania się pod ostry nóż pana Li.